Przedstawiamy Państwu Katolickie Gimnazjum Montessori, założone w 2012 roku i prowadzone przez Fundację „Ziarnko Maku” pod opieką OO. Zmartwychwstańców. W 2017 roku Gimnazjum zostało przekształcone w Oddziały Gimnazjalne Katolickiego Liceum Montessori.
Głównym założeniem twórców Szkoły jest wspieranie rodzin katolickich w wychowywaniu młodzieży do wartości chrześcijańskich oraz rzetelna i ciekawa edukacja.
MISJA KATOLICKIEGO LICEUM MONTESSORI Z ODDZIAŁAMI GIMNAZJALNYMI
Im. Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata
Wychowując do wartości i odpowiedzialnej wolności,
dbając o relacje oparte na wzajemnym szacunku
oraz tworząc przyjazne otoczenie,
inspirujemy, by wiedza stała się pasją.
Nasze mocne strony:
- Bezpieczeństwo i domowa atmosfera.
- Kameralne warunki pracy.
- Twórczy i kompetentni nauczyciele, którzy kochają swoja pracę.
- Ciekawe, niecodzienne, różnorodne metody pracy:
- regularne wykłady z zaproszonymi gośćmi,
- warsztaty,
- projekty,
- praca indywidualna i grupowa,
- projekty dwujęzyczne,
- dużo przedmiotów artystycznych,
- współpraca z uczelniami krakowskimi,
- współpraca ze szkołami Montessori w Niemczech i w Szwecji,
- wycieczki naukowe, podróże,
- wolontariat,
- dużo demokracji (uczniowie mają wpływ na kształt Szkoły).
Myśl przewodnia:
W myśli przewodniej Katolickiego Gimnazjum Montessori odwołujemy się do wiary w Boga i do Jego nauki.
To fundament, na którym opieramy naszą wizję edukacji.
Wychowujemy do wartości. My – nauczyciele – staramy się mówić o wartościach jednym, spójnym językiem.
Wierzymy, że okres gimnazjalny da się przeżyć owocnie i pozytywnie (nie ma w nas zgody na wszechobecne twierdzenie, że wiek ten „trudny” trzeba po prostu przeczekać).
Wierzymy w stare i sprawdzone prawdy: konieczność towarzyszenia młodemu człowiekowi w dorastaniu, konieczność przestrzegania zasad, w pracę nad charakterem i stawianie sobie wysokich poprzeczek.
Tworzymy miejsce przyjazne, gdzie nikt nie jest anonimowy. Tworzymy społeczność, której członkowie zobowiązują się do przestrzegania chrześcijańskich zasad moralnych i do pracy nad sobą. To w sferze wychowania.
A w sferze dydaktyki?
I tu jesteśmy po części tradycjonalistami. Chcemy by nasi uczniowie umieli myśleć twórczo, wyciągać wnioski, szukać informacji, oceniać ich jakość. Chcemy, żeby rozumieli czego i po co się uczą. By poznawali procesy, umieli umiejscowić zjawiska w czasie, widzieli zależności pomiędzy dziedzinami wiedzy (przedmiotami). Słowem, chcemy, żeby nasi uczniowie byli osobami o szerokich horyzontach, wbrew współczesnym trendom dążenia od najmłodszych lat do wąskiej specjalizacji w wykształceniu.
W przygotowaniu zadań realizujących podstawę programową MEN opieramy się na założeniach metody M. Montessori dotyczących wieku od 12-18 lat oraz na najnowszych wskazaniach neurodydaktyki, która potwierdza w pełni te założenia i daje nam nowe narzędzia do ich realizacji.
Zadania, które proponujemy mają być twórcze, wymagające wysiłku intelektualnego, mają być dla ucznia wyzwaniem. Wymagają skutecznego współdziałania.
Na potrzeby naszych wymagań zespoły międzyprzedmiotowe specjalnie opracowują zadania i pomoce dydaktyczne, bazując na różnych dostępnych programach nauczania, podręcznikach i innych materiałach.
Uczymy też jak skutecznie się uczyć.
Szanujemy indywidualne predyspozycje uczniów, tworząc im takie otoczenie, gdzie każdy może pracować we własnym rytmie i wybrać miejsce, w którym najlepiej się koncentruje. Dając wolność wyboru tematu i miejsca, zachęcamy do podejmowania odpowiedzialności za własną edukację.
Nasze metody pracy pokazują uczniom, że ich nauka zależy od nich samych, uczą wewnętrznego zorganizowania, planowania czasu pracy i jego efektywnego wykorzystywania. Uczą dyscypliny wewnętrznej w procesie nauki.
Nie ma u nas uczniów anonimowych. Każdy jest zachęcany by podjąć wysiłek rozpoznania swoich mocnych i słabych stron, do szukania dziedzin wiedzy, które chciałby pogłębić.
W myśl założeń M. Montessori
i badań neurodydaktycznych nie wierzymy w ocenę jako karę i nagrodę. Powtarzamy za Marią Montessori, że ocena traktowana jako kara lub nagroda jest „wyrazem zniewagi i braku zaufania wobec dziecka”. Oceny mają być informacją, narzędziem inspirującym do pracy, a nie elementem wartościującym człowieka. Bliskie naszemu myśleniu jest tzw. ocenianie kształtujące, coraz częściej wprowadzane obecnie do szkół. Zgodnie z tymi przekonaniami opracowaliśmy własny, autorski system wystawiania ocen.
Przy opisanych powyżej założeniach zdanie egzaminu gimnazjalnego staje się pozytywnym „skutkiem ubocznym” naszych działań edukacyjnych, nie jest celem samym w sobie. My stawiamy sobie cele bardziej praktyczne: chcemy żeby młody człowiek przekonał się, że nauka może być ciekawa, przyjemna i użyteczna. Staramy się pokazać, że wiedza to przygoda, radość, satysfakcja, a nie przykra konieczność. Nie zapominamy przy tym, że zdobywanie wiedzy wymaga zaangażowania i systematyczności.
Niemniej jesteśmy tu razem nie tylko po to by zdobywać wiedzę, choć to oczywiście jeden z głównych naszych celów. Jesteśmy tu także, a może przede wszystkim po to, by uczyć się zasad życia społecznego, opartych na wzajemnym szacunku.
Gimnazjum Montessori to z założenia takie miłoszowe „ziarnko maku” – mały świat, gdzie, jak w prawdziwym świecie, ludzie zależą od siebie nawzajem. Poznajemy jak działa mała społeczność, jakimi regułami się rządzi, bierzemy za nią odpowiedzialność, dostrzegamy konflikty i uczymy się je rozwiązywać. Dużo rozmawiamy. Problemów nie zamiatamy pod dywan. Uczymy się relacji.
Nauczyciel w naszym Gimnazjum jest gotowy do ciągłej analizy metod i efektów pracy, poświęca czas na spotkania w zespołach, dyskusje, szkolenia. Grono pedagogiczne obraduje często i regularnie, dzieląc się doświadczeniami i pomysłami. Pracujemy z założeniem, że treści i metody dydaktyczne muszą być spójne i wzajemnie się uzupełniać.
Słowem mówiąc:
metoda Montessori to metoda wymagająca, zarówno od ucznia jak i od nauczyciela. Wierzymy jednak, że warto podjąć wysiłek by nią pracować. Zapraszamy do współpracy uczniów i nauczycieli gotowych na wysiłek i podejmowanie wyzwań.
A oto kilka MITÓW na temat gimnazjum Montessori:
- Pasja ponad obowiązki szkolne – to całkiem nie tak. Wspieramy pasje ale zakładamy, że najwspanialsza nawet pasja nie może być przeszkodą w wypełnianiu podstawowych obowiązków ucznia, w tym nauki wszystkich obowiązkowych przedmiotów na przyzwoitym poziomie.
- Wolność jako wartość absolutna – nic bardziej mylnego. Wolności, decydowania o sobie i podejmowania odpowiedzialności rzeczywiście ma być jak najwięcej ale pod warunkiem, że jest się na wolność gotowym. Gotowym na wolność jest ten uczeń, który przestrzega zasad, dba o dobro wspólne, szanuje drugiego człowieka. Wciąż w tym wieku (i w każdym innym!) aktualny jest piękny obraz Marii Montessori: „Wolność i dyscyplina to dwie strony tego samego medalu”!
Maria Montessori mówi też:
„Granicą dla wolności dziecka musi być dobro wspólne, jako forma tego co określamy dobrym wychowaniem z dobrymi manierami i postępowaniem. Musimy zabronić dziecku tego wszystkiego co innym przeszkadza lub mogłoby przeszkadzać lub tego co uchodzi za niezręczne i nieprzyjazne dla innych. Wszystkie pozostałe zachowania – każde działanie, które jest dla niego korzystne, wszystko jedno w jakiej formie i w jaki sposób – powinno być nie tylko dopuszczone, lecz także obserwowane przez nauczyciela.”
- Brak dyscypliny, każdy robi co chce – tu znowu aktualne są powyższe cytaty. U nas jest odwrotnie: bez wewnętrznej i zewnętrznej dyscypliny praca metodą Montessori nie jest możliwa.
- Brak zadań domowych – oczywiście zadania są. To czego chcemy uniknąć to marnowania czasu na bezproduktywne, nieaktywne uczestniczenie w lekcji i przerzucanie ciężaru nauki na dom i dziecko. Czas w szkole ma być optymalnie wykorzystany, jeśli uczeń w czasie pracy własnej koncentruje się na pracy, w domu może robić niewiele. Uczniowie mają też obowiązki przewidziane od początku jako zadania domowe, zakładamy, że są potrzebne i uczą systematyczności.